Przyjaciółka przesiadła się ostatnimi czasy na Linuxa (tak, w związku z nagonkami ;-) ) i zaczęły się dziać śmieszne rzeczy.

Kiedy zmienia kolory albo wstawia emotki, Konnekt - i owszem, robi to - tylko że na końcu linijki dokleja #tutaj_jakiś_numer. Domyślam się, że to są jakieś kontrolki, tylko dlaczego ja je widzę?

A tak żeby było zabawniej, chciałem wkleić kawałek, żeby pokazać co jest, ale ... w historii już nie widać tych płotków i numerków

ps.
I wyjątkowo tego dnia nie wypiłem nawet pół piwa ;-)

Może Kadu wysyła to w jakimś dziwnym formacie? Ew. możesz mieć problemy z RichEditem... K na pewno nie dokleja żadnych #

Nic mi to, niestety, nie mówi. Poza tym - dzisiaj jakoś nie było problemów :| strrrrrange... Może Kadu/Konnekt mają humory, jak moja była? :roll:

Szczerze to mi też coś takiego sie raz zrobiło. Ale u mnie to było jeszcze bardziej strange. Najpierw mi jakieś numerki przyszły w znacznikach #, za drugim razem częściowo z tymi znakami, a za trzecim juz normalnie.

Może hao wrzucił jakąś wtyczkę ze sztuczną inteligencją, która uczyła się formatu Kadu i po trzech próbach już umiała

a ja wiem o co chodzi i chyba znam rozwiazanie
czasami takei cos zdarzalo sie jak ktos wkleja mi jakis tekst (oczywiscie musialem sie tego domyslac ze jest wklejony co bardzo latwo poznac >> lancuszek ), i byly w nim obrazki normalne, ale na koncu nie bylo ENTER'a tylko wlasnie jakies takie <jakis tu obrazek>#543465; cos w tym stylu.

od jakiegos czasu przestalo mi sie to pokazywac wylaczylem ikonki: FrazPC, invision, sir Quadrat i pozostawilem tylko te z gg, moze to ma jakis zwiazek z tym