A może jednak Open Source? Hao czasami przebąkuje o takiej opcji ale jak widać nie ma śmiałości. Może pomożemy mu się zdecydować ;-)
Najprawdopodobniej zaowocowało by to wzmożonym rozwojem projektu, a sam Hao okryłby się sławą i chwałą.
A pieniądze? Pieniądze zawsze można zarabiać na koszulkach, kubkach i innych temu podobnych gadżetach ale też udzielając wywiadów w prasie i inne takie "szmere gere".

Oprogramowanie Open Source rozprowadzane i dystrybuowane jest na wielu różnorakich licencjach (nie tylko GNU) pozwalających na mniejszą lub większą ingerencję w kod postronnym użytkownikom. Nie ma obawy, iż produkt straci swojego prawowitego autora. Zawsze można to zorganizować w ten sposób, iż ostatnie słowo należy do twórcy.
Poza tym nie sądzę aby produkt bazujący na protokołach innych komunikatorów, zwłaszcza z uwzględnieniem dość sporej konkurencji na rynku, mógł odnieść sukces komercyjny.
Oczywiście Konnekt jest najlepszy, najładnieszy i naj... naj... ale sprawa wygląda podobnie jak w przypadku pradawnych bojów o prymat Atari nad Commodore i vice-versa. Każdy ma swój indywidualny gust a komercjalizacja Konnekta na dowolnym etapie jego zaawansowania i rozwoju zawsze spowoduje odpływ części użytkowników na rzecz tańszej czy wręcz darmowej; bądź nie zalewającej spamem konkurencji.
Myślę, że takie posunięcie nie ma chyba sensu.
A Open Source... To zupełnie inna bajka. Myślę, że warto - Hao to do Cebie. Przemyśl jeszcze. Respect