Dziwna sprawa, piszę coś do słownika angielski@chrome.pl, np. bzik, pole, polak i mi odpowiada a gdy np. wpisałem miłość to mi zmienił status na niedostępny, a gdy się zrobiłem online to mi jeszcze raz wysyłał odpowiedź na "pole" (ostatnie wpisane hasło). Dodatkowo zmienił moją "ksywę" gdy z kimś rozmawiam, z mojego nicka na A w infrejsie, jest nadal mój nick...

A np. slownik niemieckiego w ogóle mi nie działa, piszę coś do niego status od razu się robi niedostępny

!-- Edit --
A co dziwniejsze zmienia mi status jak wpiszę miłość, a jak wpiszę np kasiuniek to mi znajduje podobne słowo :?

najwidoczniej jakis problem z polskimi znakami .. :roll:

Racja jak wpiszę kłos czy co kolwiek innego z ogonkami czy kropkami to...

A kto mi wytłumaczy czemy mi zmienił oknie rozmowy nicka?

Ja ci nie wytłumaczę czemu, ale mi też zmienił jak bawiłem się transportem icq. Wystarczyło w Twoich danych zmienić na właściwe. Ale problem jest i nie wiem skąd, bo co transport ma do moich danych.

U mnie z kolei nie ma zadnych problemow ani ze zmiana nicka, ani tym bardziej z polskimi znakami:

Moze dlatego, ze transporty i uslugi konfigurowalem zanim jeszcze K je obslugiwal. Zrobilem to w Psi i od tego czasu dziala wszystko - nie liczac czestych padaczek samego serwera chrome.pl - ok.

Chyba jednak nie dlatego - ja konfigurowałem wszystko przez Konnekta i polskie znaki działają bez zarzutu...

Piszac "moze..." chodzilo mi bardziej o te cuda z ksywa... Imho obsluga Jabbera i jego uslug/transportow w K jest ciagle bardziej "na slowo honoru" niz do zwyklego uzywania (not implemented i takie tam), wiec i konfiguracje tychze poki co pozostawiam innym programom.

Zawsze lubiłem takie troszkę undergroundowe klimaty...

(Sorki za OT malutki)...

Living on the edge - yeah!


Uwazaj, gestapo czuwa

Ok, zmieniłem sobie w moich danych i już ładnuie mi wyświetla skkf. Ale jak coś pisze do słownika angielskiego z polskimi literazmi to mi zmienia status na niedostępny. A słownik nieniecki chyba nawet mnie nie autoryzował...