Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: kolejne 280 km
Konnekt | Forum > Offtopic > Hydepark
KOSMOS
Kolejny rok, kolejne 280 km rowerem :?
27 czerwca jedziemy grupką ludzi nowo otawartym "Szlakiem Ziemiańskim", trasa ma coś koło 240 km + dojazd.
W końcu przekonam się na co stać mój nowy rower biggrin.gif , o ile ja dam rade :twisted:
case
QUOTE(KOSMOS)
Kolejny rok, kolejne 280 km rowerem :?
27 czerwca jedziemy grupką ludzi nowo otawartym \"Szlakiem Ziemiańskim\", trasa ma coś koło 240 km + dojazd.
W końcu przekonam się na co stać mój nowy rower biggrin.gif , o ile ja dam rade  :twisted:

mysle, ze skoro ja kilka lat temu zrobilem 100 KM, z bratem, na rowerach za 300 zl, ze Szczawnicy, przez Niedzice, na granice [jakie rymy 8)] i z powrotem, w jeden dzien, to nie powinienes miec wiekszych problemow :wink: [zero przygotowania, bo prawie nie jezdze na rowerze] biggrin.gif
lhs
QUOTE(case)
ze Szczawnicy, przez Niedzice, na granice

WOW!! Moje klimaty!!
mefju
Czytając o tym szlaku to wnioskuję że niezly wypas... szkoda że w pobliżu mego kochanego miasta nie ma tak zorganizowanych tras - trzeba samemu kombinować :?

W każdym razie twardo sobie postanowiłem, że w tym roku jadę na mazury. Najgorzej dobrać trasę i dzień wyjazdu, żeby nie skończyc pod kołami - tylko to mnie przeraża. tongue.gif

BTW w tym sezonie mam już 1330 km na liczniku i codziennie podnoszę ten wynik o conajmniej 20
KOSMOS
No to jestem z powrotem.
Szlak nie jest zbyt przyjazny, dla turystów. Jest wiele dróg z "ruchomimi piaskami", oraz drug budowlanych (wysypane cegły z rozbiurek bydynków).
Najlepszy rower na ta trase to FULL.

Po przejechaniu 142 km złapał mnie skurcz w noge, i nie chciał póścić przez około 5 minut. Póżniej jechałem samochodem przez jakieś 40 km i spowrotem na rower. Od początku Lubonie (koło Poznania) przejazd ulicami na Plac Wiosny Ludów pod pomnik Starego Marycha i uroczyste zakończenie.
Fajnie było, a jutro trzeba iśc do pracy - przy rowrach :roll:
mefju
A tak z ciekawości: na czym jechałeś - tj. osprzęt, rama, spd'y, noski czy platformy itd...?
KOSMOS
Rower składany na ramie GIANT IGUANA DISC 19" do teko widele crosowy SR SUNTOUR. Osprzęt to pełna deora korba mocowana na OCTALINK (wielowypust), hamulce DISC HYDRAULIC również DEORY.Obręcze SUNRMIS (3 komorowe), opony CONTINENTAL WERTICAL 2,3". Pedałki SPD i do tego buty ze sztywną podeszwą (plastik + CARBON). Buty są na szose, ale że nie ścigam się już a wydałem na nie kupe kasy to wykorzystuje je na góralu.

Poniżej foto przed rajdem laugh.gif
Może dam póżniej po rajdzie jak porobie.
KOSMOS
A może znalzłby się kient na ten rowerek?
Cana jaką chciałbytm to 3 000 zł, składany był w lipcu 2003.
Cena nowego zestawu to jakieś 4 200zł + robocizna za montarz roweru i kół.
Przed rajdem założyłem koszyk do bidonu (czerwony), nowy łancuch, nowe kółka do wózka przerzutki (aluminiowe "maszynówki"), oraz nowe chwyty (rączki) TIOGII (czarno-czerwone).
Oczywiście przed zakupem ładnie go wyszykuje (centrowanie kół, smarowanie wszystkiego i pełna regulacja).

UPDATE :!:
Mam zamiar kupić FULL'a, a nie stać mnie na kupno drugiego sad.gif
Olórin
A ja pojechalem sobie do dziadka rowerem smile.gif 105 km, dzis mi sie nie chce patrzec na rower smile.gif) ale jutro pewnie gdzies pojade smile.gif))) Wracam do domu w srode, wiec sobie odemnie odpocznicie przez pare dni biggrin.gif
Sad
Pogratulowac tylko.. moj rower po ostatniej wycieczce do lasu nie potrafi sam stac.. a co dopiero jezdzic biggrin.gif
mefju
Ja na mazurki pojechałem w tamtym tygodniu (do - 80km; z - 70km - z powodu błądzenia wink.gif )
przejazd zajął mi ~3,5h i chyba nie był zbyt męczący bo następnego dnia zrobiłem sobie następną wycieczkę (w granicach miasta 20-30km czyli standard)
Jeszcze 200km i będę miał 2kkm w tym sezonie biggrin.gif
piotr.ek
"Kto da wiecej" widze, hehe... Osobiscie, poki mialem rower (a nie mam, bo ktos sie nie bal i za*****), jak nie przejechal 60km, to nie czulem, ze jezdzilem na rowerze wink.gif Najlepiej tak te 70km po lasach, piaskach i polnych drogach przejechac. Dopiero wtedy jest efekt biggrin.gif Ale niestety, od hmm.. 3 lat rowerka nie mam, zanik miesni postepuje, buehehehe...
KOSMOS
Ja za czasów ścigania się na szosie to miałem jakies 1000 km w tygodniu.
Żeby jechać trzeba trenować tongue.gif
jareq
A to mój sprzecik wink.gif

Załączniki

Sad
Fajna maszynka.. za jakies 20 lat zobaczycie tu moje Motto Guzzi Califorania.. juz sobie to wyobrazam. Cieplo na dworze.. ptaki spiewaja.. Hao zapowiada lada dzien wydanie Konnekta w wersji 0.7.. a ja wsiadam na moja maszyne i bzium :roll: :x
Olórin
QUOTE(KOSMOS)
Ja za czasów ścigania się na szosie to miałem jakies 1000 km w tygodniu.

smile.gif))) Pogratulować biggrin.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2012 Invision Power Services, Inc.