stryku. Wytlumaczylem Ci, czego nie ma w konnekcie jesli chodzi o uzycie funkcji 'whois'. Zarowno konnekt, jak i Inwigilator korzystaja z niedoskonalosci protokolu gg, ktory pozwala wykryc aktywnosc uzytkownika, nawet jesli ma ustwiona 'przezroczystosc'. Jednak nie jest to metoda pewna, dlatego konnekt sygnalizuje aktywnosc znakiem zapytania na ikonce kontaktu, dokladnie tak samo wykrywa 'przypuszczalna' aktywnosc Inwigilator, z tym, ze ten pokazuje na wpol przezroczysta, na wpol czerwona ikonke. Konnekt dodatkowo jest w stanie pokazac czas ostatniej aktywnosci (przy czym to nie zawsze jest prawda, wiekszosc kontaktow bedzie miala taki sam czas aktywnosci, odpowiadajacy godzinie zalogowania sie konnekta do sieci gg - trzeba po prostu na logike oszcowac, sprawdzajac czy dany czas aktywnosci nie wystepuje takze przy innych kontaktach). Natomiast pewnosc ze konnekt jest podlaczony, mimo, ze ukryty, mozesz miec, jesli widzisz numerk IP 'klienta' - wtedy klient jest poza NAT'em i dziala z polaczeniem bezposrednim p2p (przy wylaczeniu z komunikacji serwera). Dlatego jedyna rzecza, ktorej nie ma konnekt, to wlasnie obsluga ripe.net i funkcji whois, ktora pozwala stwierdzil z jakiego dostepu do sieci korzysta kontakt i orientacyjnie z jakiego miejsca stuka. Mam nadzieje, ze wytlumaczylem wszystko jasno
PS. Fuj, ale literowek narobilem
Poprawione.