Witam

Chciałem zapytać jakich programów, kodeków do kompresji muzyki z płyt CD-Audio używacie. Jakie są nalepsze pod względem jakości dźwięku kompresory.

Chciałbym wreszcie zrezygnować z *.mp3 bo jakoś powoli czasy idą do przodu a sprzęt odtwarzający muzę się zmieia i słychać niedoskonałości :wink:

no przy kodeku lame z ustawieniami: -b 32 -m s -h -p -c -V 3 -B 320 -k -q 0, może mniejsze

Mp3 jest dzisiaj tak popularnym standardem, jak popularnym jest Jpeg. Jeśli inny standard go wyprze to będzie cud
A żeby nie było OT, to ja do rippowania używam Exact Audio Copy, który zaś korzysta sobie z Lame. Dla mnie wygodne i jakość bardzo zadowalająca

Bez wątpienie moge powiedzieć że format MPC (Musepack)

Więcej możesz przeczytać tutaj http://blog.art.pl/mp3hq/mpc2.htm

Ja korzystam z OGG i jestem bardzo zadowolony.

Ja uznaje tylko MP3 i OGG Ale większość muzy mam w mp3 bo discman czyta tylko mp3 i wma (którego nie lubie). Generalnie jak coś sciągne i nie jest to mp3, a nie potrzebuje słuchać na discmanie to zostawiam w takim formacie jaki jest. Ponowne przekompresowywanie spowodowalo by tylko strate jakości, a na pojemności mi w sumie nie zależy Żadna różnica czy album będzie zajmował 50 czy 80 mega

ja również MPC.. myśle że jest nawet bardziej popularny i łatwiej dostępny niż OGG.. Z reszta należy zwrócić uwage że wszelkie "audiofilskie serwisy" ripujące i wydające płyty w necie używają tylko Monkey's Audio i właśnie Musepack..

ja w sumie podpisalbym sie pod Olórinem.. mp3 i ogg [jesli sam ripuje CD, to przewaznie ogg VBR w granicach 200 kbit/s]..

[quote=Piett]Bez wątpienie moge powiedzieć że format MPC (Musepack)

Więcej możesz przeczytać tutaj http://blog.art.pl/mp3hq/mpc2.htm[/quote]

Faktycznie dość ciekawe, a do tego współpracuje bez problemu z EAC'em, jakość też bardzo dobra.


[quote=case]a w sumie podpisalbym sie pod Olórinem.. mp3 i ogg [jesli sam ripuje CD, to przewaznie ogg VBR w granicach 200 kbit/s]..[/quote]

[quote=Olórin]Ja uznaje tylko MP3 i OGG[/quote]

W takim razie jak jutro będę miał czas jeszcze to przetestuję OGG.

Dobry album mam do tego (Halford - Crucible, dużo wysokich i niskich) [/quote]

Ostatnia za sprawa kupionego niedawno mp3playera zainteresowalem sie paroma innymi niz mp3 formatami muzycznymi.

Jesli komus zalezy na rozmiarze - to WMA; przy bitrate ok 64kb/s przecietna mp3 zajmuje w granicach ~2 MB, co akurat dla mnie jest nie bez znaczenia - ale tez i jakosc znacznie gorsza od mp3 192 cbr.

OGG, AAC (!) - fajne formaty, warto sie zapoznac. Z AAC zetknalem sie przy okazji shoutcasta, przy bardzo niskim bitrate daje naprawde niezla jakosc dzwieku.

Ogolnie dla mnie osobiscie nie ma sensu rezygnowac z MP3, bo ten standard na dzisiaj jest zdecydowanie najlepszy, uzywajac LAME oraz 192kb VBR mozna osiagnac naprawde rewelacyjne rezultaty.