Przemekc1
8.04.2005 - 17:27
Mam taki problem, kiedy gram z kolegą w twierdze krucjate często zdarza się, że gra się rozłącza. Dzieje się tak ponieważ mamy radiówke i takie małe przestoje sie zdarzają. W innych grach okres oczekiwania na ponowne podłaczenie jest chyba troche większy. I takie pytanie czy jest program, który mógłby symulowac połączenia na czas powrotu sygnału?
skolima
8.04.2005 - 17:39
Hm. A co masz na myśli piszą "symulować"?
Mi skopany modem symuluje połączenie.. ale bynajmniej nie jest to coś, z czego byłbym zadowolony : po prostu nie zgłasza systemowi przerwania połącznienia, i winda nie łączy sie ponownie, tylko wesolutko śle pakiety w kosmos :/
Przemekc1
8.04.2005 - 17:56
Cos takiego co nazywa się chyba timeout. W fps ping skacze poprostu na 999 i gra oczekuje dłuższy czas czy gracz sie nie połączy. W twierdzy krucjacie natomiastr gra rozłacza się chyba po 5 sec. co zmusza do bardzo częstego używania save. Chodzi mi o udawanie ze gracz się nie rozłączył w przypadku straty sygnału, a kiedy sygnał powróci udostepnianie mozliwosci dalszej gry. troche to może skomplikowane ale nie wiem jak to wytłumaczyc :?
skolima
8.04.2005 - 18:00
IMHO to kwestia wewnętrza gry. Nie ma gdzieś w ustwieniach/plikach konfiguracyjnych po jak długim timeout'cie ma uznawać gracza za rozłączonego?
Przemekc1
8.04.2005 - 18:03
Właśnie w tym problem, że nie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.