A wiec jako grzeczny tester zglaszam blad jaki mi sie objawil:
Po wyslaniu kilkunastu linijek dialogu, czcionka w moim oknie gdzie klepie teskt raptem zmienila sie na pogrubiana (taka sama jak w wiadomosci nadchodzacej), kursor wraz z pisaniem przesunal sie o pare liter w lewo - jak cos pisze to mi przesuwa jakas czesc slowa przed kursorem i nie da sie tego w zaden sposob ominac. Po wyslaniu wiadomosci czcionka w okienku dialogu powraca do swej pierwotnej postaci taka jaka powinna byc - czyli zwykla , nie pogrubiona. Za bardzo mnie to nie razilo do momentu az musialem zrobic restart - po nim konnekt odpalil sie, w trayu mam czerwone sloneczko ale nie moge wogole wywolac go z traya, a po najechaniu myszka nawet sie nie pojawia okienko informacji co to za program - konnekt zupelnie padl , chociaz po zastosowaniu trzech kroli (ctr+alt+del) system wykazywal ze program dziala bez zadnej zwiechy i nie zajmuje wogole procentowo procesora. Cos sie skutecznie musialo posypac bo kilka razy probowalem go odpalic i za kazdym razem tak samo sie dzieje. Dodam tutaj ze siedze pod WinXP english ver. po upgrade SP1 XP. W razie potrzeby moge podrzucic do wgladu mojego konnekta (jeszcze go nie skasowalem )