i prosze znalazlo sie cos jeszcze (tylko czemu mnie sie ciagle pojawiaja takie dziwne bledy hehe) ale do rzeczy:
byla potrzeba restartu kompa (godzine wczesniej rozmawialem z uzytkownikiem Jedras) po restarcie Konnekt sie wlacza i pokazuje w trayu ze Jedras posyla mi wiadomosc, klikam puste okno, a w tray'u dalej mruga ze cos do mnie od niego soszlo (co jest :?: ), zamykam okno wiadomosci i klikam w tray'a jeszce raz ale na nic moje wysilki :evil: no to zamykam Konnekta i uruchamiam jeszce raz, znowu mi mruga na Jedrasie :x ale tym razem pojawila sie ostatnia linijka z rozmowy prowadzonej ta godzine temu przed restartem, zamykam okienko i juz wszystko oki - tylko co to qrna bylo :?:
mysle ze po takim opisie znajdzie sie logiczne wyjasnienie
p.s. moze to przez to ze net mi dzisiaj cienko dziala, no ale bez wzgledu na to Konnekt powinien sobie z tym poradzic jak ma byc komunikatorem nr1 :wink: