Ja mam tak, że jak któś zmieni sobie status w trakcie rozmowy ze mną to informacja o tym pojawia się w okienku rozmowy. ALE nie przewija to scrolla; jeżeli status zmienia się kilka razy (bywa, zwłaszcza przy ostatnich problemach z netem) to widzę tylko pierwszą zmianę, a resztę muszę sam przewinąć.

I jeszcze - ale o tym już chyba było - gdy mam status 'niedostępny' to Konnekt odświerza do upadłego okno główne powodując brzydkie miganie całą listą kontaktów.

Kiedy i jak długo tak odświeża???

Odświerza tak kiedy mam ustawiony status 'NIEDOSTĘPNY' i odświerza dopóki nie zmienię go na inny. To samo jest, kiedy szuka połączenia. howgh.

Aha-- mam W98 SE.

Aha-- i skoro już przy odświerzaniu jesteśmy... W oknie głównym NIE odświerza (dla odmiany) ikonki statusu. Bardzo brzydko to wygląda kiedy ze statusu 'zaraz wracam' przełącza się na inny - zostają śmieci w postaci resztki chmurki.

that's all folks...

Co do ikonki statusu, to jest to jakiś dziwny bug na commCtrls wcześniejszych niż 6 (XP) i nie mam pojęcia skąd on się bierze... Ciągle o tym zapominam... Co do listy kontaktów. Czy komuś jeszcze tak się robi???

A i jeszcze... Mrygać będzie zaraz po połączeniu, przez około 6 sekund, zmieniane są wtedy kolory kontaktów w związku ze zmianą ich statusu... Spróbuj włączyć buforowanie listy kontaktów w opcjach, chociaż ostrożnie, bo powoduje to dziwne problemy na w98...

Mi też się odwieża jak jestem niedostępny, ale NIE cały czas. Np. pare minut temu łącze mi nie chiało działać i po przestawieniu konnekta na "dostępny" on zaraz rezygnował (trudno się dziwić jak nie przesyłały się żadne dane) i przestawiał się na "niedostępny". Ale wszystkie statusy dostawały koloru "zmienionego statusu" i się odswiezalo bez przerwy (przez kilka/kilkanascie sekund).
Teraz sprawdziłem i jak ręcznie przestawiam na niedostępny - dzieje się tak samo (kolor zmienionego statusu; ciągłe odswieżanie - wszystko przez kilka sekund).

Ja nie zauwazylem takich nieprawidlowosci. Jedyne co moge podobnie zinterpretowac to nastepujaca sytuacja:
Wlaczam konnekta, ale ten nie moze sie polaczyc z siecia (przyblokowalem ruch na firewallu) - konnekt proboje sie polaczyc przez 5 minut, poczym zaprzestaje owej czynnosci na okres 1 minuty - w tym wlasnie momencie, kontakty na liscie zmieniaja kolor na "zmiana statusu" i po kilku sekundach znow staja sie "kolorowe-normalnie". Po uplywie 6 min od startu konnekta (5 min. prob polaczenia + 1 min. przerwy) cykl zaczyna sie od poczatku -> 5 min. proba polaczenia... itd.
Jezeli natomiast ustawie sobie przy dzialajacym polaczeniu z siecia status na "Niedostepny" to kontakty przybieraja kolor "zmiany statusu" i po kilku sekundach wracaja do normy po czym pozostaja w takim stanie do ponownego zmienienia przeze mnie statusu dostepnosci. Proces ten sie u mnie nie powtarza tak jak u misia98.
Nie widze tu zadnej nieprawidlowosci. (testowalem to przy wlaczonej opcji buforowania wyswietlania - niweluje to nieprzyjemne "migotanie" przy zmianie koloru kontaktow)

Ja nie widze tu nic brzydkiego - myslalem ze tak ma byc i nawet mi sie to podoba
Dobra - juz koncze :wink:
pzdr.
ps: Hao - z niecierpliwoscia czekamy na tego crypta i "surprise" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A ja mam tez ten sam problem, ale też występuje on tylko od czasu do czasu - cała lista po prostu "miga".

Jeśli miga to się odświeża. Jeśli miga parę sekund i przestaje, znaczy że zmieniały się kolory kontaktów...

Czyli taka reakcja Konnekta w czasie przełączenia na na niedostępny jest zupełnie normalna, choć to trochę dziwnie wygląda... Ja miałem tak samo ale opcja buforowania rzeczywiście sprawuje się tak ja trzeba, przynajmniej na WinXP.

Miganie nie jest normalne, ale bez buforowania niestety nieuniknione podczas odświeżania tak dużej liczby kontaktów... Aby tego uniknąć, można wyłączyć powiadamianie o zmianie statusu na liście kontaktów.

no cóż... Faktycznie buforowanie listy powoduje dziwne zachowania na W98. U mnie objawiło się to wykrzaczeniem wszystkich programów jakie miałem uruchomione... oprócz samego Konnekta

I rzeczywiście, miga tylko chwilę - długą bo długą, ale ostatecznie migać przestaje