Ludwik
22.01.2003 - 22:22
Kilka krotnie zdarzył mi się błąd krytyczny w identycznych warunkach, więc chyba czas opisać.
Zaczyna się od komunikatów "prawdopodobnie wiadomość nie mogła zostać dostarczona" (coś w tym stylu) jako odpowiedź na każdą moją wypowiedź, a po kilku takich komunikatach... błąd krytyczny.
Wydaję mi się że nie dostarczenie to błąd serwera, bo w tej chwili serwerGG padł. A więc błąd krytyczny to zapewne następstwo niedostarczania wiadomości lub jakiś kłopotów z komunikacją z zepsutym serwerem?
U mnie, jezeli widze odpowiedz, ze 'prawdopodobnie wiadomosc...', od razu wiem, ze jestem rozlaczony z serwerem, pomimo, ze konnekt tego nie sygnalizuje (wyglada na to, ze wciaz jest poalczony). A skad o tym wiem? Bo wystarczy sie rozlaczyc i sprobowac polaczyc ponownie - niestety za kazdym razem sie nie udaje i musze dluuuuugo czekac (srednio 10min). Dziwne to bardzo jest ...
Przemek
23.01.2003 - 19:49
W tym tygodniu było kilka takich dni że komunikat o niedostarczonej wiadomości pojawiał się praktycznie bardzo często. Ja w sumie nie wiem na jakich zasadach to działa. Hao jakbyś mógł wyjaśnić kiedy konnekt wywala taki komunikat. Bo czasami tak jest że np. Ktoś do mnie pisze kilka razy to samo bo pojawia mu się ten właśnie komunikat i jest pewien że wiadomość nie dotarła a ona jednak dociera :roll:
dlatego jest napisane, ze: "...
prawdopodobie nie zostala wyslana"
heh :wink:
Wywala ten napis, jeżeli serwer nie potwierdzi dostarczenia wiadomości przez 20 sekund... Teoretycznie jest to czas bardzo długi (patrząc na rozmiar przesyłanych danych), praktycznie jak widać, wciąż jest zbyt krótki (albo serwer jest tak miły i zapomina nam tą informację w ogóle wysłać)...
Przemek
24.01.2003 - 00:21
No tak 20 sekund to nie mało tylko że taraz biorąc pod uwagę to że serwer GG pracuje nie stabilnie to mamy właśnie te częste komunikaty
. Nic trzeba jakoś z tym żyć bo chyba naprawić, ominąc tego się nie da
misiu98
24.01.2003 - 00:22
QUOTE
Zaczyna się od komunikatów \"prawdopodobnie wiadomość nie mogła zostać dostarczona\" (coś w tym stylu) jako odpowiedź na każdą moją wypowiedź, a po kilku takich komunikatach... błąd krytyczny.
same here...
przy pierwszej takiej informacji wyłączam K i odpalam jeszcze raz i działa jak trzeba. Poza tym, miałem kilka problemów z K jak mi prąd wyłączyli i system się nie zamknął jak trzeba. K się wieszał "na starcie", nie wysyłał wiadomości, etc
Musiałem zainstalować jeszcze raz. Heh... Ale i tak już zapomniałem, że jest takie coś jak GG
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.