Wszedłem dziś na forum, patrzę... mam 23 posty w wątku, no dobra albo się pomysł spodobał albo krytyka aż miło...
Wchodzę, zaczynam czytać i krew mnie zalewa :evil:
UWAGA!!! W tym momencie co wrażliwści lub młodsi beta-testerzy powinni zakończyć lekturę mojej wypowiedzi...
I co to piiip ma znaczyć? Zakładam wątek o tym jak by tu piiip rozwiązać problem schodzenia rozmowy z tematu, oczywiście mój pomysł nie zyskał aprobaty (z małym wyjątkiem, dzięki chłopaki )no bo po co tworzyć nowe tematy jeśli wątek może piiiiip wyglądać jak ten. Dwadzieścia trzy wypowiedzi a do wątku odnosiło się AŻ 5 wliczając mój rozpoczynający temat.
Ja już piiiiip was nie rozumiem, z jednej strony chciałoby się czasem napisać coś "luźniejszego", z drugiej strony powinniśmy się trzymać głównego wątku bo niektórzy (od dzisiaj także ja) krzywym okiem patrzą na zbaczanie z tematu. Podsunąłem wam pomysł na rozwiązanie problemu ale komu by się piiiiip chciało tworzyć jakieś tam wątki poboczne, przecież można sobie poczytać 5 odpowiedzi na temat a dalej sprawdzać w kolejnych dwudziestu czy czasem ktoś nie napisał czegoś co byłoby związane z tematem...
Tak się piiiip zaczynam zastanawiać kto czyta i pisze na tym forum, najwidoczniej tacy jak przedstawieni w
tym wątku.
Myślę że od tej pory będę baaardzo ostro podchodził do takich rzeczy, oczywiście nie aż tak jak teraz ale na pewno coś będzie :twisted:
A jeśli nie chce wam się otworzyć nowego wątku to nie miejcie piiiip do kogoś pretensji że napisze coś spoza tematu.
To by było na tyle.
Oby wasz dzisiejszy dzień wyglądał lepiej od mojego...
Pozdrawiam,
Mariusz.
PS. Za "piiiiip" możecie wstawić co wam się żywnie podoba :twisted: