Zacząłem bawić się w domu Konnektem odkąd została udostępniona wtyka kLAN. Na początek chciałem uruchomić szyfrowanie pod tą wtyczką niestety bez rezultatu. Jedyny efekt który zauważyłem po wysłaniu klucza do drugiego kompa to pojawienie się na liście kontaktów ikonki gadu drugiego usera który z braku dostępu do net-a jest cały czas offline
Robię coś nie tak czy to po prostu jeszcze nie chodzi?
Aha, ściągnąłem najnowszą wersję ggcrypta która miała być wersją 0.3.8 ale w opisie dalej figuruje jako 0.3.6 beta :?

Gdzie w opisie jest że jest 0.3.6? W [o programie] czy na stronie? Istotne żeby była 3.8 w tym pierwszym

Czy przypadkiem kontakt który się pojawił nie ma UIDa ustawionego na nazwę drugiego komputera? Generalnie kLAN powinien działać prawidłowo bez żadnej konfiguracji. Podobnie nie powinno być problemów z GGCryptem. Sprawdź opcje GCrypta i upewnij się, że kLAN działa bez szyfrowania... Najlepiej przy włączonych obu kLANach uruchomić przeszukiwanie sieci, powinno zaskoczyć...

Ściągnąłem wtykę jeszcze raz. W programie jak i we właściwościach samej biblioteki jest wersja 0.3.8, jedynie w pliku txt w paczce dalej wisi info że jest to wersja 0.3.6...
Hmm, coś mi się wydaje że jak jeszcze raz podmienię biblioteki to wszystko będzie ok
Mam jeszcze jedną uwagę co do zachowania crypta ale napiszę po ponownym sprawdzeniu na kLAN-ie.

Heh, nie ma to jak mała przerwa....
To co miałem sprawdzić już dawno mam za sobą i nie wydaje mi się żeby coś się zmieniło po kilku nowych wersjach.
Szyfrowanie po podmianie bibliotek lata jak trzeba, oprócz tej sytuacji gdy osoba z którą rozmawiam pozbyła się kluczy lub zmieniła swój zestaw kluczy, w tym wypadku po mojej stronie szyfrowanie jest domyślnie włączone bo wtyka ma dostęp do moich kluczy i klucza drugiej osoby (przy założeniu że wcześniej rozmawialiśmy ze sobą używając GGCrypta), natomiast nie ma funkcji która sprawdzałaby czy to co się pokazuje u drugiej osoby jest czytelne czy nie.
Jeśli chodzi o użytkowników Konnekta to takie dylematy pewnie rozwiązałby odpowiedni skrypt do kBota, natomiast nie wiem jak ma się to do użytkowników innych programów....
Kto może coś na to poradzić?

Myślę że druga osoba poprosi cie po prostu żebyś nieszyfrował.. Sprawdzałem, działa ;P

U mnie też to działa ale wyobraź sobie sytuację gdy obydwie strony zaczynają wysyłać szyfrem
Miałem też taką sytuację że pisałem hieroglifami do panienki która wtedy akurat była nie w sosie i po krótkim "dialogu" dostałem ignora na tydzień...

Coś mi się wydaje że potrzebna by tu była interwencja twórców biblioteki, mam rację?