Przed zainstalowaniem Konnetka, przed 2 dni czytałem przeróżne poradniki itp. O rozmowach w panelach (jak to ma miejsce w Spiku) nie było nic. Myślałem więc, że to pewnie standard. Niestety...
Wprawdzie jest wtyczka TabletKa, lecz mimo swojego wysokiego numerka wersji, nie spełnia moich oczekiwań. Rozwiązanie takie jak w Spiku - wszystko w jednym, głównym oknie - uważam za minimum. Jak na Konnekta przystało, wachlarz konfiguracji powinien rozciągać się od właśnie takiej, do pełnego rozokienkowania. I nie powinna to być wtyczka, ale podstawowa cecha programu. Uważam to za podstawę wygodnego komunikatora.
Konfigurowalny powinien też być rozkład panelów i innych elementów w oknie głównym i rozmowy.
Druga sprawa to estetyka Konnekta. Bezmiar możliwości stosowania styli dla okien rozmowy, listy kontaktów i powiadamiania nie zastąpi jasnego, klarownego i najlepiej eleganckiego sposobu prezentowania opcji itp.
Najgorsze są te ikonki. Do wszystkiego inne. Jasne że obrazki ładniej wyglądają, zajmują mniej powierzchni i mile się kojarzą, ale bez przesady. Wg. mnie trzeba je albo bardziej ujednolicić (np. folder to folder) albo dać możliwość nie wyświetlania ich (ja wolę menu tekstowe).
Odchodząc od samych ikonek - o co mi chodzi? Porównajcie sobie takie programy jak WinAmp i iTunes - konkretnie intrface. Pierwszy oferuje wybajerowane skórki, przypominające pokój mojego młodszego rodzeństwa po 10 miesiącach nie sprzątania. Drugi jest intuicyjny, przyjemny dla oka i przede wszystkim funkcjonalny. Ja wiem, że programy, których najpierw trzeba się nauczyć, oferują zwykle więcej, ale trzeba rozróżnić gdzie jest granica między funkcjonalnością a bajerem! Po prostu brakuje tu jakiegoś standardu - niepisanego, ale software'owego też.
Podsumowując, wszystko to, co podobało mi się w Spiku, tutaj jest niemal nieobecne. Nie wiem jak szybko postają nowe wersje Konnekta i wtyczek, ale chyba jednak jeszcze jakiś czas obejdę się bez kBoard czy przesyłania obrazków i plików z GG i wrócę do wcześniejszego komunikatora, który też ma swoje wady.
Tyle na dziś.