Pozbyłam się problemu. Co prawda w niezbyt wygodny sposób.
Wcześniej próbowałam re-instalować [tuzin razy]. Instalowałam pełną paczkę jak i mini paczkę. Po czym importowałam do profilu dawne ustawienia (expimp). Pobierałam od znajomych pliki od kupdate. Włączalam i wyłączałam wtyczki sprawdzając czy któraś nie jest winna. Wszystko co się dało.
Aż zauważyłam pewnego dnia, że w nowym profilu bez załadowanych ustawień expimp, można aktualizować (hurray!). Wygląda na to, ze coś w dawnych ustawieniach sknociłam. Toteż zaczęłam tworzyć/budować/ustawiać nowy profil. Nieco żmudna robota -przetwarzanie tego od nowa. Ale no cóż..poświecenie
Ja się i tak cieszę, ze to nie wina całego komputera..