QUOTE(starly)
Masz racje zdarzają sie brudasy ale po co stwierdzenie ze to jest zjazd brudasów skoro przyjezdza tam spora grupa ludzi ktorzy chca sie pobawic przy muzyce ktora kochaja?
starly czytaj dokładnie moje posty
Nie napisałem, że jest to zjazd brudasów...
Zresztą czy szkalowałbym samego siebie?? (dwukrotny uczestnik Woodstock, kochający (post)punkowe klimaty)
P.s. słowo brudas, w moim "słowniku" definiuje dwie rzeczy:
1. brudas - człowiek nie dbający o higinienę etc. etc.
2. potoczne określenie członka ruchu proanarchistycznego, w skrócie punk
i to właśnie to moją drugą definicję miałem na myśli pisząć "brudas"
(P.p.s. a dokładniej powtarzając, a jeszcze dokładniej ripostując na słowa napisane przez
case'a (jak zrozumiałem - użyte w żartobliwym znaczeniu, bez szkalowania kogo-, czego- kolwiek
)
ufff. troszkę to zawiłe, ale zdaje się na Twoją inteligencję, myślę, że się zrozumiemy i jakoś dogadamy
dalsze wątpliwości, lub pytania kieruj proszę na priva lub pod numer GG podany niżej, aby dłużej nie "zaśmiecać" forum