kamilesp
27.09.2006 - 23:39
Moj problem z Konnektem polega na tym iz czasami zamiast emota pojawia mi sie sam napis... sytuacja dzieje sie tylko przy wiadomoscia otrzymanych. Dosyc czesto (ale nie zawsze) pojawiam mi sie np :> zamias odpowiedniej "buzki". Dodam jeszcze... iz emoty mam zaimportowane z gg a dokladniej z emoty.com_full_orginal_2.85.exe. Licze na jakies sugestie w czym tkwi problem
moze w tym, ze masz "emoty zaimportowane z gg" ? jesli nie zdazyles jeszcze zauwazyc, to nie jest gg.
kamilesp
28.09.2006 - 08:18
nie cytuj ostatniego posta, poza tym Sija raczej ma pojecie dzieki za podpowiedz... teraz dopiero zauwazylem ze to Konnekt a nie gg
a teraz czekam na rady kogos kto jednak ma w temacie choc odrobine pojecia
heheh...
a więc albo popraw sobie plik emots.txt z twojego zestawu tak żeby był poprawnie obsługiwany przez Konnekta (jak to zrobić poczytaj sobie w dziale dot. tworzenia zestawów emotikon)
po drugie możesz ściągnąć gotowe zestawy emotikon dla gg z działu Dodatki -> Wygląd -> Emotikony
po trzecie nie strofuj moderatorów :>
kamilesp
28.09.2006 - 09:21
nie cytuj ostatniego posta Wreszcie jakies konrety. Ale chodzi o to ... ze w wiekszosci przypadkow wszystko jest. Dlatego nie bardzo moge sobie wyobrazic dlaczego emot raz nie jest wyswietlany... a nastepnie kilkakrotnie jest. Wydaje mi sie ze gdyby to byl problem w samym emocie lub pliku tekstowym... to wogole by go nie wyswietlalo.
mariush
28.09.2006 - 12:26
Dokładnie, mam to samo. Np. jak wpiszę <mruga> to raz się pokaże emota, a raz nie. Emoty mam z gg6.1 żywcem przeniesione z katalogu gg. Najdziwniejsze jest to, że nie ma reguły - albo wyświetli, albo nie. Nie denerwuje mnie to, ale dziwi
jedyna rada to poczytać dokładnie o tworzeniu zestawów emotikon w konnekcie a nastepnie sprawdzić w odpowiednim pliku emots.txt regułę dla danej emotki, która sprawia problemy i ewentualne poprawić regułę na taką która wyświetla emotke cały czas
Aragoris
5.10.2006 - 20:14
Ja też mam emoty żywcem zdarte z GG i nie mam takich problemów – nigdy.
Proszę zauważyć, że w takim wypadku problem musi tkwić gdzieś „głębiej”.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.