Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Ku rozluźnieniu zwojów mózgowych :)
Konnekt | Forum > Offtopic > Hydepark
mysior
Ot taki tekscik ostatnie dostałem.... smile.gif polecam jego lekture, aby uniknąć trafienia do miejsca wskazanego w ostatniej linijce... ;P

Kocham swoja robotę, zarobek kocham tez!
Kocham je coraz mocniej, czy słońce jest, czy deszcz.
Kocham mego szefa, on przecież jest wspaniały.
Kocham tez jego szefów - i wszystkich pozostałych.

Kocham swoje biuro i jego pochodzenie,
Na urlopowy wyjazd go nigdy nie zamienię.
Kocham biurowych mebli ponury szary kolor
I sterty dokumentów rosnące wciąż na nowo.

Wydajność mojej pracy wzrasta wręcz nadzwyczajnie
I nie znam innych przyczyn, by było mi tak fajnie.
Ja kocham tez obecność mych współpracowników,
Pełną złośliwych uwag, uśmiechów, wykrzykników.

Kocham mój komputer, kocham jego programy.
Przytulam je do siebie, chociaż nie bez obawy.
Ja kocham każdy program i wszystkie jego pliki
Zwłaszcza, jeśli ich praca przynosi mi wyniki.

Szczęśliwy jestem tutaj! Tu źródło mej radości,
Niewolnik swojej Firmy - to pełnia szczęśliwości!
Kocham te robotę, kocham swe zadania.
I kocham tych nudziarzy, co ględzą na zebraniach.

Kocham swoja prace, być może Was to nudzi?
I również bardzo kocham przybyłych właśnie ludzi.
Tych dwu przyjaznych ludzi, wcale nie żadnych głupków,
Co w śnieżnobiałych kitlach wywożą mnie...

......do czubków?sad.gif
Puma
Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej
orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytuki z hotelu i
ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia
jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę od razu podeszła i
zapytała:
- Dlaczego stoisz kochanie w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoje by parę dostać.
Babcia pomyślała na to: "To bardzo miło z ich strony - też postoje to
może jakieś dostane". Jak pomyślała tak zrobiła - ustawiła się szybko na
końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczeli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich
doszedł do babci strasznie się zirytował i zapytał:
- Łał, pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje rade?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste: wyjmuję moje zęby, ściągam
skórkę i wylizuje do sucha...


***


U pani Kowalskej zadzwonił dzwonek do drzwi. Nie spodziewała się nikogo
więc zdziwiona poszła tworzyć. W drzwiach stoi nieznajomy facet i od razu
pyta:
- Ma pani narządy płciowe?
Oburzona Kowalska zatrzasęła typkowi drzwi przed nosem. Następnego dnia
ten sam facet nachodzi ją i ponownie pyta:
- Ma pani narządy płciowe?
Kowalska, tak jak poprzednio, zatrzasnęła szybko drzwi. Ponieważ facet
naszedł ją już dwa razy zaczęła się obawiać i wieczorem opowiedziała o
całym zajściu mężowi. Pan Kowlaski, gdy tylko się o tym dowiedział,
uniósł się straszliwie i zaczął kląć na brak moralności w dzisiejszym
społeczeństwie. Postanowił również policzyć się z natrętem. Następnego
dnia został w domu na cały dzień oczekując na dzwonek do drzwi. Wreszcie
nadeszła oczekiwana chwila: ktoś zadzwonił do drzwi. Kowalski ustawił się
szybko za drzwiami a jego żona otworzyła. No i znów w drzwiach stał ów
nieznajomy z natrętnym pytaniem:
- MA pani narządy płciowe?
Kobieta zebrała się w sobie i wykrzyczała:
- Oczywiście że mam!! A dlaczego pan ciągle o to pyta??!!
- W takim razie niech pani poprosi męża aby ich używał a nie tych mojej
żony!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2012 Invision Power Services, Inc.