Pewnego slonecznego, pieknego dnia mysle sobie " ahh, musze obejrzec pewna bardzo wazna wiadowmosc w moim konnektowym archiwum" tak wiec zrobilem, ale coz to (!) NIE MA ZADNEJ WIADOMOSCI ! ani kawaltaka... wie jakis madry, wielce rozwiniety daleko posuniety dlaczego ?