QUOTE(torn)
Zastanawia mnie tylko, KTO nie miał styczności z angielskim? Szczególnie ludzie korzystający z sieci, z konieczności mają jakieś pojęcie o angielskim.
Ok, zacznę od tego że mieszkamy w kraju w którym zdecydowana większość mówi po polsku i jeśli nawet ktoś ma opanowany inny język to na co dzień woli posługiwać się tym który zna od dziecka
O ile się nie mylę Konnekt nie jest tworzony dla grupy użytkowników którzy muszą znać angielski, tajniki Internetu oraz posiadać wiedzę wystarczającą do programowania w jednym z języków wysokiego poziomu by wykorzystać ją np. przy pisania skryptów LUA. Gdyby tak było to np. piopawlu nie zadałby sobie trudu przepisania swojej wtyki do przesyłania plików w ten sposób by była łatwiejsza w obsłudze, tak samo Hao nie podjąłby tematu i nie wprowadzałby kolejnych udogodnień (chwała im za to że to zrobili). Wprost przeciwnie, z założenia Konnekt ma być programem dla mas które mają gdzieś powyższe wymagania
Podążając za Twoim tokiem myślenia (korzystają z Internetu więc znają angielski) można dojść do wniosku że K równie dobrze mógłby mieć interfejs wyłącznie po angielsku, ten kto zna język nie będzie miał kłopotu. A reszta? Przecież jest tyle innych programów...
Zaczynam się zastanawiać dlaczego to forum jest po polsku? Przecież większość osób które się na nim udzielają (włącznie ze mną) na pewno uczyła się angielskiego więc dlaczego by nie zrezygnować z języka z którego obecnie korzystamy?
Trochę się zagalopowałem ale chciałem pokazać że jeśli można to powinniśmy używać tego co jest nam bliższe, w tym przypadku ojczystego języka. Po co nam zapożyczenia z innego jeśli równie dobrze możemy wykorzystać nasz własny co wyjdzie nam na dobre?
Mała dygresja dotycząca programowania. W każdej dobrej książce autor na pewno wspomni o tym że nazwy tworzonych zmiennych czy funkcji powinny w miarę możliwości odzwierciedlać to co zmienna będzie przechowywać czy dana funkcja będzie wykonywać, co za tym idzie powinna mieć łatwą do odszyfrowania nazwę. Oczywiście nikt nam nie każe stosować się do tych zaleceń ale po pewnym czasie sami możemy mieć problem (tym większy gdy nie chciało nam się dopisać komentarza) z rozszyfrowaniem do czego służy ta właśnie zmienna czy funkcja.
W tym przypadku jest podobnie: jeśli coś robić to w ten sposób by jak największa ilość osób nie miała problemów z rozszyfrowaniem do czego służy konkretna wtyczka, w tym wypadku chodzi o dobrze kojarzącą się nazwę. Naturalnie można wymyślić coś co brzmi fachowo ale po co? Tylko po to żeby wyglądało na coś bardziej profesjonalnego? Wydaje mi się że nie o to w tym wszystkim chodzi.
QUOTE(Hao)
klan to przecież nie polska nazwa
Jak nazwać np. kTransfer, przesyłacz? Jakoś mi to nie pasuje
QUOTE(vojtek)
Przeciez slowo transfer wystepuje w polskim jezyku
[...]
QUOTE(werw0e)
kdodatki, kpilot, gadacz, gg, klan, konnferencja
wszystkie polskie nazwy
Panowie, bez przesady.
Zakładając ten wątek przez myśl mi nie przeszło że że podane przez Was nazwy będą wykorzystane do przekonania mnie że są używane w języku polskim, pochodzą od polskich wyrazów lub można je znaleźć w słowniku wyrazów obcych. Tym samym stwierdzenie "obco brzmiące nazwy" nie odnoszą się do nazw wszystkich wtyczek, co prawda nie napisałem tego wprost ale chyba można się było tego domyśleć?
W mniejszym lub większym stopniu miałem na myśli nazwy typu kbot, ui, exPIMP, K.Nofity, emnotifier, away, cmd, flood test, rmtctrl, trigger test...
Z góry przepraszam autorów że użyłem tych a nie innych nazw w ramach uzasadnienia
Tak przy okazji proszę mi wytłumaczyć ilu początkujących użytkowników będzie potrafiło odpowiedzieć czym jest K.Notify a czym emnotifier i jaka jest gwarancja że nie będą sobie mylić tych dwóch dodatków?
Jeszcze jedna uwaga do tego co przewija się co pewien czas w wątkach, w tym też jest to w pewnym sensie widoczne. Wasze wypowiedzi w niektórych wątkach to mniejsza lub większa krytyka (w tym wątku jest to próba udowodnienia że nie jest tak jak mówię
) która nie daje konkretnej odpowiedzi na pytanie czy jest coś co stoi na przeszkodzie żeby skorzystać z sugestii albo czy jest ona trafiona? Wiem, bo sam kiedyś brałem w tym udział, że łatwiej jest przyłączyć się innych krytycznych czy prześmiewczych wypowiedzi zamiast napisać coś co dałoby odpowiedź osobie mającej wątpliwości czy proponującej coś czego jeszcze nie ma w programie. Nie mówię tu o ewidentnych przypadkach gdy z lenistwa komuś nie chce się wpisać paru wyrazów w wyszukiwarce by znaleźć odpowiedni wątek, mówię o przypadkach gdy komuś wytyka się jego niewiedzę w danym temacie. Mnie to już nie rusza gdy coś takiego widzę bo zdążyłem się do tego przyzwyczaić. Natomiast osoba która chcąc poznać program lub sugerując coś nowego zostanie w ten sposób potraktowana zapewne niedługo będzie się zaliczała do grona użytkowników Konnekta. Może nam przy okazji zrobić antyreklamę wśród znajomych a chyba nie o to chodzi.
QUOTE(Olórin)
nazwa wtyczki zalezy od autora, jeżeli bardziej pasuje mu po polsku - to nikt mu nie broni jej tak nazwać...[...]
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Ja podałem do rozważenia propozycję i byłoby mi bardzo miło jeśli dostałbym odpowiedź czy warto w ogóle zaprzątać sobie głowę moim pomysłem. Nie twierdzę też że nazwy aktualnych wtyczek powinny zostać zmienione.
PS. Jeśli ktoś kojarzy skrót ŁMS, ZMZ lub TSZ zapewne domyśli się dlaczego poruszyłem tę kwestię i dlaczego w pierwszej wypowiedzi przewinęły się słowa "polskich", "śmiesznych", "znajomo", "skojarzenia". 8)